Tester manualny. Jak skutecznie przygotować się do procesu rekrutacyjnego?

Dostanie pierwszej pracy w IT, jako junior, nie jest prostym zadaniem. Konkurencja jest spora, a samych ofert nie ma za dużo. Co trzeba zrobić, aby zachwycić rekruterów i dostać pracę, jako junior QA? Jak przygotować się do rekrutacji żeby poszła szybko i bezproblemowo?

Jak przygotować wyróżniające się CV testera oprogramowania?

Bądźmy szczerzy: z CV nie można za bardzo poszaleć, bo kiedy zrobimy oryginalne i kreatywne, to może okazać się nieczytelne. Z drugiej strony, rekruterzy widzą ich setki dziennie, więc nasze musi się wyróżnić.

Zacznij od napisania krótkiego opisu - napisz kim jesteś, dlaczego chcesz zostać QA, co w tym lubisz. Postaraj się opisać, jakie cechy zdecydują o tym, że będziesz dobrym testerem.

Następnie w przejrzysty sposób zaprezentuj umiejętności techniczne – tak, by nie trzeba było tego szukać po całym dokumencie. Koniecznie podaj też odnośniki do miejsc, gdzie można zobaczyć wyniki Twojej pracy: test case’y, zgłoszenia błędów. Wzrok przyciągają elementy wizualne, np. oznaczenie zaawansowania w danej dziedzinie na skali lub w formie procentów.

Pamiętaj, żeby pokazać również swoje umiejętności miękkie - umiejętność szybkiego uczenia się, motywacja do ciągłego pogłębiania wiedzy i umiejętności, dokładność, cierpliwość. Nie wiesz, jakie są Twoje mocne strony? Zrób test wartości od Psychology Today, zajmuje około 50-minutowy, pozwoli Ci zidentyfikować lub nazwać cechy, o których warto napisać w swoim CV.

Na co uważać w CV?

To, co jest najgorsze w CV testera oprogramowania to LITERÓWKI! Uważaj na nie, bo nie są dobrym dowodem na dokładność lub skupienie na detalu. Jeśli znasz tylko podstawy – nie obawiaj się o tym napisać.

Nie podawaj umiejętności, których nie posiadasz, dzięki temu oszczędzisz sobie wstydu, kiedy zostanie to sprawdzone na rozmowie. Postaraj się nie podawać również bardzo ogólnych i szerokich zdolności, jak np. znajomość testów API.

Co poza wiedzą o testowaniu warto poznać, aby zabłysnąć na rozmowie?

Zacznijmy od nieprzyjemnej, acz realnej oceny sytuacji: na rynku jest już dużo osób, które dobrze znają standardy ISTQB i teorię testowania. Trudno się tu wyróżnić. To, o czym nierzadko osoby, chcące rozpocząć karierę w IT często zapominają, to by równolegle do poznawania wiedzy stricte domenowej, zdobyć również wiedzę dotyczącą sposobu, modelu w jakim tester pracuje.

Tester to również członek zespołu, który najczęściej będzie pracował zgodnie z jedną z metodyk zwinnych. Znajomość czym jest Agile, Scrum, Kanban, to podstawa. Nie musisz wiedzieć wszystkie, wystarczą nawet same podstawy: na czym polega to podejście, jakie są zasady, jak zorganizowana jest praca i kto bierze w niej udział. W Internecie znacie masę artykułów, a nawet krótkich kursów. Jeśli nie lubicie czytać - jest sporo wartościowych kanałów na YouTube, warto poszukać takich, gdzie jest mowa o praktycznych aspektach, które pojawiają się w codziennej pracy w Scrumie, np. #białko - Scrum & Agile.

Oczywiście warto też wybróbować to “na żywo” i spróbować popracować w takiej metodyce, chociażby zobaczyć na własne oczy, jak wygląda Jira, co to jest board - to będzie wasze główne narzędzie pracy.

W QA Challengu dajemy możliwość pracy w Jirze, oceniamy, jak radzicie sobie z tworzeniem ticketów w Jirze, co jest dobrym treningiem przed komercyjną przygodą.

Drugi ważny obszar, który nie jest dla wszystkich oczywisty, to: wiedza techniczna o świecie webowym.

Będziesz pracować w IT, gdzie każdy – niezależnie od roli jaką pełni, powinien znać techniczne podstawy. Testowanie manualne absolutnie nie jest tylko klikaniem po graficznym interfejsie użytkownika i obserwowaniem rezultatów tylko z tej perspektywy. Dlatego ważne jest , aby wiedzieć, w jaki sposób wygląda architektura aplikacji webowej, z jakich warstw składa się taka aplikacja.  To wiedza, której zdobycie nie wymaga dużego wysiłku, a znowu: ułatwia nam połączyć kropki - znając architekturę aplikacji, zaczynacie rozumieć, po co mogą przydać Wam się testy API, czy umiejętność poruszania się w bazie danych.

Kolejnym krokiem w przygotowaniu do rekrutacji QA, to „oswojenie się” z gwarą IT. Dowiedz się, czym jest release, hotfix, branch, deploy, endpointy, front, backend, pipeline – to słówka, które wyciągnęłam z losowo wybranej codziennej rozmowy na Slacku (po polsku ;)). Dobrze, żeby nie były dla Ciebie enigmą.

Wiedza to nie wszystko! Jakie cechy osobowości, umiejętności miękkie są szczególnie pożądane u testerów?

Najważniejsze: inicjatywa, zaangażowanie i kreatywność oraz  połączenie empatii z asertywnością.

Inicjatywa i kreatywność

Powinny objawiać się zarówno w pracy indywidualnej, jak i zespołowej. Najgorszym błędem, jaki może popełnić tester, to skupienie się wyłącznie na testowaniu skryptowym. Nigdy nie będzie w stanie opisać wszystkiego w test case’ach. Właśnie to schodzenie na manowce i eksplorowanie stanowi o wyższości udziału czynnika ludzkiego w testowaniu od już tak bardzo zaawansowanej automatyzacji testów. Automat nie pójdzie inną ścieżką niż zadana w kodzie. To właśnie tam najczęściej kryją się testerskie skarby, czyli błędy.

Inicjatywa także podczas pracy zespołowej

QA, jako członek zespołu powinien być pierwszym, który będzie szukał usprawnień i zgłaszał pomysły, jak można pracować lepiej. Nie potrzeba do tego wielu lat doświadczenia, bo wystarczy kreatywność, by wymyślić zmianę i zaangażowania, oraz odwaga, by nie bać się o tym porozmawiać z zespołem.

Zaangażowanie połączone z wytrwałością

Zastanów się, czy masz cierpliwość by drążyć? Jak funkcjonujesz pracując pod presją czasu?

Jest takie przekonanie, że testerzy to taki dziwny gatunek, że cieszy się, jak znajdzie błąd. Rzeczywiście tak jest. To jest radość, ale totalnie nie z tego, że możemy komuś wytknąć niedoskonałość w pracy. Absolutnie. Tester czuje satysfakcję, bo znalezienie błędu jest owocem często żmudnej pracy - licznych prób, kombinacji.

Czasami naprawdę macie taką radość, że znaleźliście błąd i ona jest gaszona jednym stwierdzeniem: ale to już ktoś zgłosił wcześniej lub okazuje się, że biznes twierdzi, że tak ma być. Też trzeba umieć się mierzyć  z tym, że Wasz wysiłek okazuje się daremny. Trzeba więc z jednej strony być wytrwałym, a z drugiej mieć świadomość, że często wasz “sukces” będzie chwilowy..

Empatia połączona z asertywnością

Efekty praca testera nie są dla innych przyjemne.  Choć to nie takie proste - dojrzali devowie tez się cieszą, że błąd został znaleziony przez nas, a nie dopiero na produkcji. Tester musi pamiętać o tym, że najczęściej nie sprawia innym przyjemności i to jest naturalne. Nie jest to kierowane personalne, ale i tak niektórym programistom trudno jest zaakceptować, że występuje gdzieś błąd. To nie jest tak, że developer nie lubi nas, bo zgłaszamy błędy. On nie lubi tego, że te błędy się zdarzają.

My jako testerzy, możemy złagodzić ten gorzki smak błędu, robiąc dobrą analizę - dając jak najwięcej wkładu w zgłoszeniu błędu, by jego naprawa była szybka i sprawna. Tu przydaje się empatia - zarówno w zrozumieniu, że dla nikogo wskazywanie popełnienia błędu nie jest fajne, jak i w postawieniu się w roli programisty i wyobrażeniu sobie: co jeszcze może się przydać, żeby naprawić ten błąd?

A asertywność? Po prostu - nie można dać sobie wmówić, że to nie błąd a feature.

Jak przejść przez pytania, kiedy nie ma się komercyjnego doświadczenia w roli testera?

Brak komercyjnego doświadczenia zawęża obszar rozmowy - nie ma punktów zaczepienia takich, jak: a jak robisz to w poprzedniej pracy lub jakie wyzwania pojawiały się dla Ciebie w Scrumie. Część z tych pytań i tak się pojawi, bo można sformułować jako hipotetyczne.

Pytania praktyczne można podzielić na te, które pozwalają poznać umiejętności miękkie, cechy osobowości oraz te twarde - weryfikujące waszą wiedzę z zakresu testów i metodyk zwinnych.

Najczęściej pojawiającym się pytaniem, łączącym oba te obszary, jest: co robisz, gdy musisz testować bez dokumentacji? Albo, co robisz, gdy nie wiesz, jak coś przetestować? To pokazuje na ile taka osoba postawi na pracę własną - samodzielne próby rozwiązania problemu, a na ile będzie szukać pomocy u innych. A jeśli będzie szukać pomocy, to u kogo? Jeśli junior operuje terminami biznes, developerzy, analitycy - to ogromny plus i wiele nam mówi, bo to pokazuje, że wie, w jakiej konfiguracji będzie pracować.

Inne popularne pytanie to: Czy wiesz, co zazwyczaj dzieje się, gdy wypełniasz na stronie internetowej formularz rejestracyjny? Spróbuj opisać, co dzieje się gdy klikasz „Zarejestruj” po wpisaniu danych – przez jakie warstwy aplikacji przechodzą Twoje dane? Widzisz, że w aplikacji wyświetlane są nieprawidłowe dane. Jakie warstwy aplikacji mogą być przyczyną tej nieprawidłowości? Gdzie szukasz odpowiedzi?  Te pytania sprawdzają na ile jesteś świadomy/a architektury aplikacji. A także, czy wiesz, jakich narzędzi będziesz używać jako tester (Postman, dev toolsy, baza danych, Proxyman).

Kolejne pytanie to: Masz 1 dzień i do wykonania 200 test case’ów. Co sprawdziłbyś w pierwszej kolejności, a co być może odpuścił_a? Ten przypadek pozwala sprawdzić, czy masz świadomość jednego z najważniejszych paradygmatów testowania: nie można przetestować wszystkiego, i czy wiesz, jak sobie z tym radzić.

Jak zdobyć doświadczenie, nie pracując, jako tester?

Aplikujesz, ale ciągle dostajesz odmowę, bo nie masz doświadczenia komercyjnego? Spróbuj do tego podejść trochę inaczej.

Podczas szukania kursu z testowania oprogramowania, weź udział w jak najbardziej praktycznym szkoleniu, gdzie będziesz mieć możliwość budować portfolio, poznawać narzędzi, a czasami też pracować w Scrumie.

Testować możesz również poza pracą. Gdzie znaleźć takie miejsca?

Pamiętaj, aby zawsze dokumentować swoją pracę: stwórz test case’y, przykładowe zgłoszenie błędu, napisz podsumowanie – raport z testów. Możesz to zrobić w arkuszu, Wordzie, a także w dedykowanym narzędziu – JIRA, TestCollab, Testmo.

Zainteresował Ciebie ten temat? Dużo więcej o testowaniu manualnym aplikacji webowych i mobilnych oraz raportowaniu błędów i tworzeniu raportu z testów, dowiesz się, biorąc udział w naszym kursie!